Proverbs 23
Polish Biblia Gdanska (1881)

1Gdy siądziesz, abyś jadł z panem, uważaj pilnie, kto jest przed tobą;

2Inaczej wraziłbyś nóż w gardło swoje, jeźlibyś był chciwy pokarmu.

3Nie pragnij łakoci jego ; bo są pokarmem obłudnym.

4Nie staraj się, abyś się zbogacił; owszem, zaniechaj opatrzności twojej.

5I miałżebyś obrócić oczy twoje na bogactwo, które prędko niszczeje? bo sobie uczyni skrzydła podobne orlim, i uleci do nieba.

6Nie jedz chleba człowieka zazdrosnego, a nie żądaj łakoci jego.

7Albowiem jako on ciebie waży w myśli swej, tak ty waż pokarm jego. Mówić: Jedz i pij, ale serce jego nie jest z tobą.

8Sztuczkę twoję, którąś zjadł, zwrócisz, a utracisz wdzięczne słowa twoje.

9Przed głupim nie mów; albowiem wzgardzi roztropnością powieści twoich.

10Nie przenoś granicy starej, a na rolę sierotek nie wchodź.

11Bo obrońca ich możny; onci się podejmuje sprawy ich przeciwko tobie.

12Obróć do nauki serce twoje, a uszy twoje do powieści umiejętności.

13Nie odejmuj od młodego karności; bo jeźli go ubijesz rózgą, nie umrze.

14Ty go bij rózgą, a duszę jego z piekła wyrwiesz.

15Synu mój! będzieli mądre serce twoje, będzie się weseliło serce moje, serce moje we mnie;

16I rozweselą się nerki moje, gdy będą mówiły wargi twoje, co jest prawego.

17Niech nie zajrzy serce twoje grzesznikom; ale raczej chodż w bojańni Pańskiej na każdy dzień;

18Bo iż jest zapłata, przeto nadzieja twoja nie będzie wykorzeniona.

19Słuchaj, synu mój! a bądź mądry, i nawiedź na drogę serce twoje.

20Nie bywaj między pijanicami wina, ani między żarłokami mięsa;

21Boć pijanica i żarłok zubożeje, a ospały w łatach chodzić będzie.

22Słuchaj ojca twego, który cię spłodził, a nie pogardzaj matką twoją, gdy się zstarzeje.

23Kupuj prawdę, a nie sprzedawaj jej; kupuj mądrość, umiejętność i rozum.

24Bardzo się raduje ojciec sprawiedliwego, a kto spłodził mądrego, weseli się z niego.

25Niech się tedy weseli ojciec twój, i matka twoja; i niech się rozraduje rodzicielka twoja.

26Synu mój! daj mi serce twoje, a oczy twoje niechaj strzegą dróg moich.

27Bo nierządnica jest dół głęboki, a cudza żona jest studnia ciasna.

28Ona też jako zbojca zasadzki czyni, a zuchwalców między ludźmi rozmnaża.

29Komu biada? Komu niestety? Komu zwady? Komu krzyk? Komu rany daremne? Komu zapalenie oczów?

30Tym, którzy siadają na winie; tym, którzy chodzą, szukając przyprawnego wina.

31Nie zapatruj się na wino, gdy się rumieni, i gdy wydaje w kubku łunę swoję, a prosto wyskakuje.

32Bo na koniec jako wąż ukąsi, a jako żmija uszczknie;

33Oczy twoje patrzyć będą na cudze żony, a serce twe będzie mówiło przewrotności;

34I będziesz jako ten, który leży w pośród morza, a jako ten, który śpi na wierzchu masztu;

35Rzeczesz:Ubito mię, a nie stękałem, potłuczono mię, a nie czułem. Gdy się ocucę, udam się zaś do tego.

Polish Biblia Gdanska (1881)

Bible Hub

Proverbs 22
Top of Page
Top of Page